Największym problemem dla mnie było ozdobienie słoiczka, nie miałam pomysłu, po prostu pustka w głowie. W końcu padło na szydełko, siateczka na brzuszek i spódniczka na nakrętkę. Sporym wyzwaniem było przymocowanie koronki do gładkiej nakrętki.
Po wielu próbach efekt na zdjęciach poniżej :
miałam również pomocnika a może raczej nazwę go przeszkadzajkę :-)kocurek ma na imię Lolek i uważa, że jest najważniejszym domownikiem !!
Widzę, że ozdobiłaś nie tylko dekielek, ale i cały słoik!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w candy i pozdrawiam serdecznie,
Asia
asia-majstruje.blogspot.com