warsztaty
koleżanka prowadząca w Wodzisławiu Śląskim galerię Tygiel Rozmaitości zaprosiła mnie na warsztaty filcowania na mokro i sucho, na sucho były to kuleczki jako baza do korali a na mokro broszka - kwiatek, zabawy i śmiechu co niemiara, czasami dobrze iść na tego typu spotkanie, jest to okazja do nauki nowych technik, poznania nowych osób i sposób na oderwanie się od codzienności
później porównywałyśmy swoje prace z pracami wystawionymi na sprzedaż ... cóż :-) w przypływie samozadowolenie stwierdziłyśmy, że nie jest z nami najgorzej !!
a poniżej moje "wypociny"
Ewcia wykonałaś super prace :)
OdpowiedzUsuń