korzystałam z tureckiego kordonka, 100% poliester, cieniutki, pięknie biały z lekkim połyskiem
jestem zadowolona z efektu, niestety kordonek koszmarny w pracy, śliski - kiedy nitka zsunęła mi się z szydełka jak żywy uciekał, czasami i kilka słupków mi się pruło - ale całe szczęście koniec !!
efekt poniżej - same oceńcie :
Od 2010-04-16 |
Od 2010-04-16 |
Od 2010-04-16 |
Od 2010-04-16 |
Dużo pracy kosztowała Cię ta śliczna delikatna serwetka. Robiłam kiedyś z tych nici motylki, pracy dużo, ale jaki efekt;-)
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka, strasznie mi się podoba. cudna jest
OdpowiedzUsuńprzesliczna, zreszta dla mnie wszystkie tego typy rzeczy sa cudowne bo....bo dziergac nie umie :(
OdpowiedzUsuńa kocham sie w koronkach, serwetkach, plotnie, hafcie itp....
Ale za to bede miala odwiedziny, przyjezdza siostrzenica meza, ktora jest (pomimo mlodego wieku) profesjonalistka w tej dziedzinie,w iec licze na kilka lekcji dla "starej ciotki"...:) pozdrawiam
To Ty robiłaś, czy zatrudniłaś armię pająków?? Przyznaj się bez bicia ;-)
OdpowiedzUsuńCUDO!!!
Witam :)Widzę,że postanowiłaś przenieśc się na blogspota :)
OdpowiedzUsuń