wtorek, 15 stycznia 2013

Kociara

  Nie samym robótkowaniem człowiek żyje :-) 
Już w przedszkolu bardzo chciałam pracować ze zwierzętami, gdy ktoś się mnie spytał kim chcę zostać to była tylko jedna odpowiedź - zoolog. Niestety jak większości ludzi życie różnie się układa i nie zawsze to co planujemy w przedszkolu dochodzi do realizacji w dorosłym życiu. Ale do dnia dzisiejszego kocham zwierzęta, gdybym mogła miałabym w domu zoo. Marzy mi się akwarium, pies i może jeszcze jeden kot ... i ...
  W chwili obecnej mam dwa koty. Jeden to wielorasowa kotka, ulubienica mojej Mamy. Jak widać na zdjęciach zafascynowana robótkami ręcznymi.









  Drugi to Lolek, kudłaty arystokrata, ragdoll i ... niepoprawny żarłok. On je, je i ... ma brzuszek jak mała baryłeczka. W życiu miałam już sporo kotów ale takiego jak Lolek to jeszcze nie. Zwierzak ma wspaniały charakter i jeszcze dzień lub dwa to zacznie mówić ludzkim głosem :-)
 Zawsze ma ochotę na zabawę i drapanko po brzuchu.





1 komentarz:

  1. i jak tu nie kochać.... takich futrzaków :) kotka prosi sie tylko pędzla :) ach ta natura , ta cudna malarka , że stworzyła coś tak cudnego :) mam ochotę sfilcowac to cudo :) arystokrata no cóż samo pochodzenie mówi za siebie jest piekny :) Pozdrawiam i drapki od ciotki Joli po brzusiu i pod bródką :)

    OdpowiedzUsuń